Pomarańczarnia wraca na 1. miejsce w tabeli

Po bardzo emocjonującym meczu w niedzielę 26.02.2017 Pomarańczarnia MUKS Poznań wraca na pozycję lidera tabeli grupy B 1 ligi koszykówki kobiet. Wygrana 66:63 z ŁKS, który miał na koncie tyle samo punktów co my, pozwoliła po dłuższej przerwie powrócić na fotel lidera. Spotkanie od początku nie przebiegało jednak po naszej myśli. Mecz rozpoczęliśmy od szybkiej straty kilku punktów. Było widać, że podopieczne Macieja Brodzińskiego miały spore problemy z rozgrywaniem piłki w ataku na swoich zasadach. Dobra obrona zespołu gości zmuszała do oddawania nieprzygotowanych rzutów z dystansu, które przeważnie nie wpadały. Pierwsze dwie części spotkania miały bardzo podobny przebieg, ŁKS odskakiwał na kilka punktów, Pomarańczarnia z trudem zbliżała się do remisu po czym w kilku szybkich akcjach przeciwnika znowu traciła równowagę. Dwie pierwsze kwarty obfitowały w faule zarówno po jednej jak i drugiej stronie boiska, co w przypadku drużyny przyjezdnej zemściło się szybkim spadkiem Agnieszki Makowskiej, która na początku 3 kwarty z powodu 5 przewinień musiała pożegnać się z dalszą grą w Poznaniu.

Nadzieja w drugiej połowie

Trzecia kwarta rozpoczęła się od celnej trójki Iwony Szarzyńskiej, dzięki której zyskaliśmy pierwsze prowadzenie w niedzielnym spotkaniu. Sam obraz meczu był bardzo podobny do pierwszej części z tym, że teraz MUKS ciężką pracą zdobywał kilka punktów prowadzenia, które po chwili były niwelowane kilkoma szybkimi akcjami przeciwnika. Zwycięzca spotkania nie był znany do ostatnich sekund. Co prawda prawie cała 4 kwarta to już niewielkie prowadzenie poznanianek, ale emocji nie brakowało do samego końca. Ci kibice, którym nie udało się dotrzeć na spotkania powinni żałować, a ci, którzy wytrwali do końca na pewno pojawią się na kolejnym spotkaniu, które już w sobotę o 17:00.

Żaneta Durak i Iwona Szarzyńska nie zawodzą

Trudno doszukać się konkretnego aspektu gry, który pozwolił nam na odniesienie kolejnego zwycięstwa. Ekipa z Poznania mogła pochwalić się znacznie lepszą skutecznością, mniejszą liczbą fauli (14 do 24) i co ważne znacznie rzadszymi stratami, których przeciwniki zebrały aż 21. Z drugiej jednak strony drużyna z Łodzi znacznie przeważała na tablicach zarówno w obronie jak i w ataku. W poznańskim zespole nie zawiodły Żaneta Durak i Iwona Szarzyńska, które w kluczowych momentach brały ciężar gry na siebie. Wspólnie zdobyły ponad połowę punktów całego naszego zespołu.

POMARAŃCZARNIA MUKS Poznań - ŁKS SMS Łódź 66:63
(17:19, 14:13, 13:13, 22:18)

Patrycja Klatt 6, Karolina Olszewska 5, Żaneta Durak 21, Katarzyna Bednarczyk 7, Anita Szemraj 4, Iwona Szarzyńska 16, Barbara Miśkiewicz 7