Minikoszykarki na medal

W niedzielę 07.05.2017 odbył się w Rawiczu finał wielkopolskiej ligi minikoszykówki dziewcząt rocznika 2005.
W turnieju wzięły udział cztery zespoły: UKS Olimp Rawicz, UKS Dwójka Rogoźno, MKS MOS Wrocław i MUKS Poznań

Nasze koszykarki nie miały łatwego startu, gdyż do finału podchodziły z porażką (spowodowaną ujemnym bilansem punktowym w meczach poprzedniego etapu z zespołem z Rogoźna). Do rozegrania były więc dwa mecze, pierwszy z gospodarzem turnieju Rawiczem, a drugi z zespołem z Wrocławia.

Mecz z Rawiczem

Dziewczyny wyszły na boisko skoncentrowane i gotowe do walki o każdą piłkę. Od samego początku było wiadomo, że nie będzie to łatwy mecz. Oba zespoły mocno pracowały w obronie i starały się eliminować niepotrzebne błędy. Do samego końca żaden zespół nie mógł wypracować przewagi większej niż 4 punkty. Spotkanie było naprawdę ciekawe, co zostało trochę zepsute w ostatniej części meczu przez brak przepisu o przetrzymywaniu piłki. Trener drużyny z Rawicza mając przewagę dwóch koszy dwie minuty przed końcem, wykorzystał sytuację przetrzymując piłkę w jednej akcji ponad półtorej minuty. Odebrało to możliwość walki o zwycięstwo naszemu zespołowi i musieliśmy pogodzić się z przegraną.
O porażce zadecydowały jednak szczegóły. Kilka niepotrzebnych strat przy wybiciach piłki, kilka przestrzelonych rzutów spod kosza oraz niecelne rzuty wolne, których było zdecydowanie za dużo. Nie można jednak powiedzieć, że dziewczyny się nie starały, wręcz przeciwnie, zostawiły na parkiecie serducho, a takie MUKSiary to my lubimy!

Olimp Rawicz – MUKS Poznań 33:27
Burzyńska 8, Ignerska 5, Kamińska 3, Napierała 3, Rucińska 3, Frąckowiak 2, Ratajczak 2, Godawa 1, Jałocha, Begier, Cabańska

Mecz z Wrocławiem

Smutne miny i łzy w oczach musiały zostać wytarte, bo na boisku już rozgrzewał się zespół z Wrocławia, z którym za chwilę trzeba było walczyć o brązowy medal. Szybka rozmowa motywacyjna trenera Kamila Słowika z zawodniczkami i ostatni mecz o uśmiech na twarzach tak bardzo potrzebny.
Drużyna z Wrocławia przegrała swoje dwa poprzednie mecze tego dnia i również bardzo chciała wygrać. Nasze dziewczyny, które były zmęczone pierwszym meczem wiedziały, że teraz trzeba będzie się poświęcić jeszcze bardziej, że łatwo nie będzie.
Tak też było. Pierwsza kwarta wygrana przez Wrocław 9:8. Walka o każdą piłkę i gra kosz za kosz. Parę błędów raz z jednej, raz z drugiej strony. W drugie kwarcie nasze zawodniczki stanęły jednak na wysokości zadania i wypracowały sobie przewagę pięciu punktów, która wprowadziła spokój do gry. Dziewczyny grały ostrożnie, nie ryzykując długich podań do szybkiego ataku, przez co lepiej kontrolowały przebieg spotkania, ale znacznie bardziej musiały się męczyć ze zdobywaniem punktów.
Ostatecznie mecz skończył się zwycięstwem naszych MUKSiar 39:26, co dało im trzecie miejsce w turnieju.

MKS MOS Wrocław – MUKS Poznań 26:39
Ignerska 10, Burzyńska 8, Jałocha 4, Kamińska 4, Napierała 4, Begier 3, Cabańska 3, Rucińska 2, Ratajczak 1, Frąckowiak, Godawa

Klasyfikacja końcowa

Miejsce I – UKS Olimp Rawicz
Miejsce II – UKS Dwójka Rogoźno
Miejsce III – MUKS Poznań
Miejsce IV – MKS MOS Wrocław

Podsumowanie

Każda z zawodniczek wniosła coś od siebie podczas finału, dając trenerowi powody do zadowolenia. Ciężko było wyłonić tę najbardziej wyróżniającą się zawodniczkę, jednakże trenerzy, sędziowie i zawodniczki postanowili wyróżnić Kasię Rucińską, za bardzo dobrą postawę w obronie i mądre prowadzenie gry w swojej piątce.

Zmęczenie, siniaki, łzy, a przede wszystkim niedosyt. Zabrakło niewiele. Pozostaje jedynie wykorzystać zebrane doświadczenie, zarówno przez zawodniczki jak i trenera, do dalszej ciężkiej pracy i podnoszenia umiejętności, aby następnym razem to przeciwniczkom zabrakło niewiele .

Wielkie podziękowania dla kibiców! Zarówno rodziców, którzy licznie stawili się na finale żeby wspierać dziewczyny, ale również dla koleżanek z Rogoźna, które miło nas zaskoczyły zagrzewając MUKSiary do walki w tych trudnych spotkaniach, dziękujemy!

Należy jednak pamiętać, że udział w finale był zasługą całego składu, również tych zawodniczek, które w Rawiczu nie wystąpiły, a były to: Zuzanna Czeszak, Wiktoria Gola, Hania Kowalska, Maja Kuśnierczak, Anastazja Owczarzak, Oliwia Ruta, Paulina Szymańska,
Gratulacje dla nich!

Zdjęcia Agnieszka Szewczyk.