U12: Młodziczki Młodsze MUKS KÓRNIK 7. w rozgrywkach ligowych

W zeszłym tygodniu MUKS Kórnik rozegrał dwa, ostatnie w sezonie ligowym 2016/17, spotkania ligowe.

MUKS Kórnik – OKSiR Witkowo

W niedzielę 21 maja 2017 na parkiecie kórnickiej Oazy odbył się mecz przeciwko drużynie OKSiR Witkowo. Ciekawostką jest fakt, że ze względu na niepełny, bo 9-cio osobowy, skład drużyny z Witkowa, mecz rozegrany został w starym systemie pełnych 10 minutowych kwart (gdzie pierwsza piątka rozgrywa całą pierwszą kwartę, druga piątka całą drugą kwartę, a w 3 i 4 trener może dowolnie dobierać zawodniczki)

Kórniczanki zaczęły bardzo dobrze, pierwsza piątka w uporządkowany sposób rozgrywała kolejne akcje w ataku korzystając z zasłony dla rozgrywającej, podań w systemie tzw. koszyczka (przekazanie piłki z rąk do rąk, przy przebieganiu po obwodzie) oraz akcji typu pick&roll.
Druga kwarta przebiegała nieco bardziej chaotycznie, ale przyzwoita obrona pozwoliła wypracować dziewczynkom kolejne 5 punktów przewagi.
W trzeciej kwarcie zawodniczki z Kórnika oddaliły się od przeciwniczek na 15 punktów i taką przewagę utrzymały już do końca meczu.

Trenerka Małgosia Dudka, była w miarę zadowolona z przebiegu spotkania. Bardzo sprawną grą w ataku wyróżniły się: kapitan drużyny Ola Szmajdzińska 14 pkt oraz rozgrywająca Klementyna Grząślewicz 12 pkt, która zarobiła też solidnego siniaka po upadku na bark, wyglądało groźnie, ale na szczęście skończyło się na zbitym mięśniu.

Mecz rozegrał się pod czujnym okiem prezes Muks Poznań –Iwony Jabłońskiej i przy trybunach pełnych kibiców.
MUKS Kórnik – OKSiR Witkowo 70:55 (22:17, 18:13, 20:15, 10:10)
Szmajdzińska 14, Grząślewicz 12, Gorzałczana 10, Pyrzowska 6, Szekiełda 6, Gorzycka 4, Guziana 4, Kapitan 4, Strzykowska 4, Jakubczak 2, Tomczak 2, Waleriańczyk 2

FOTORELACJA Hanna Strzykowska
FOTORELACJA Natalia Pyrzowska

KS PLAY BASKET Kraszewice – MUKS Kórnik

W czwartek 24 maja 2017 kórniczanki wyruszyły do Kraszewic, aby rozegrać ostatnie już spotkanie w tym sezonie ligowym. Z uwagi na fakt, że kórniczanki pojechały w 10, musiały mocno uważać na faule.

Spotkanie zaczęło się bardzo wyrównaną walką i po pierwszych pięciu minutach remisowaliśmy 8:8. W kolejnych pięciu minutach dobra obrona pozwoliła na zbudowanie przewagi. Najlepiej w wykonaniu kórniczanek wypadła druga kwarta, gdzie obie piątki skupiły się na obronie i przeciwniczki zdobyły zaledwie 4 punkty, przy naszych 16.
Po uzyskaniu prawie 20 punktowej przewagi, na drugą połowę dziewczyny weszły zbyt rozluźnione. Świetna rzucająca przeciwniczek Marta Kobza zdołała wielokrotnie przełamać naszą obronę i tę kwartę 2 punktami wygrały Kraszewice.
W czwartej kwarcie Muksiary wróciły do gry, skorygowały obronę i zakończyły spotkanie przewagą 22 punktów.
W meczu wyróżniły się zdecydowanymi i skutecznymi wejściami na kosz: kapitan drużyny Ola Szmajdzińska 24 pkt oraz Basia Gorzałczana 18 pkt (w tym 1 rzut za 3 pkt)

KS PLAY BASKET Kraszewice – MUKS Kórnik 43:65 (10:17, 4:16, 17:15, 12:17)
Szmajdzińska 24, Gorzałczana 18, Pyrzowska 8, Guziana 4, Grząślewicz 3, Tomczak 3, Jakubczak 2, Waleriańczyk 2, Gorzycka 1, Strzykowska

FOTORELACJA Natalia Pyrzowska

Podsumowanie rozgrywek ligowych w sezonie 2016/2017

Podsumowując II etap ligowy o miejsca 7-12 – kórniczanki rozegrały 8 spotkań odniosły 1, zaledwie 2 punktową, porażkę i aż 7 zwycięstw. Pokazały w ten sposób, że ich nieobecność w grupie walczącej o miejsca 1-6, to tylko wypadek przy pracy.
Trenerka Małgosia Dudka może być z tego sezonu zadowolona, dziewczynki wielokrotnie pokazały siłę charakteru, cieszą coraz lepsze umiejętności kórnickich Muksiar, wykształcone podczas treningów oraz wykute w boju.

Najlepiej punktującą w całym sezonie ligowym była Ola Szmajdzińska, która zdobyła aż 243 punkty. Granicę 100 punktów przekroczyły: Marysia Pyrzowska (154), Basia Gorzałczana (108), Emilka Guziana (106) oraz Klementyna Grząślewicz (104). Bardzo dobrze w obronie pokazały się Agnieszka Szekiełda, Agatka Tomczak oraz najmłodsza z nich Weronika Bladocha. Blisko połowa drużyny potrafi już w meczu skutecznie rzucić za 3 punkty. A co najważniejsze kórniczanki walczą do końca.
Mamy nadzieję, że kontuzjowana Martynka Kupczyk/strong> w przyszłym sezonie wróci do gry.