W sobotnie popołudnie hala POSiR stała się areną ogromnych emocji, gdy MUKS Poznań zmierzył się z drużyną Isands Wichoś Jelenia Góra w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym 1 Ligi Kobiet. Stawką był awans do strefy medalowej rozgrywek. Choć nasze zawodniczki dały z siebie absolutnie wszystko i w wielu fragmentach spotkania dominowały nad rywalkami, ostatecznie to zespół z Jeleniej Góry cieszył się z awansu, wygrywając mecz 92:79 i przypieczętowując awans po dwumeczu.

Początek spotkania zwiastował zacięty bój. Obie drużyny wymieniały się ciosami, a przewagi zmieniały się jak w kalejdoskopie. MUKS przystąpił do meczu bardzo skoncentrowany, starając się narzucić swój rytm gry. W drugiej kwarcie zawodniczki trenera Michała Batorskiego przejęły inicjatywę – świetnie dysponowana Alicja Szloser (26 punktów, 7 zbiórek) raz za razem trafiała z dystansu, a Marta Dymała (16 pkt, 7 asyst) kontrolowała tempo rozgrywania. Na kilka minut przed końcem trzeciej kwarty MUKS prowadził 54:45, a głośny doping kibiców wypełniających trybuny dawał nadzieję na wyrównanie stanu rywalizacji

Niestety, końcówka należała do rywalek. Koszykarki z Jeleniej Góry wykazały się większym spokojem i skutecznością w decydujących momentach – nie bez znaczenia były też pewne sytuacje na boisku, które wzbudziły kontrowersje wśród zgromadzonej publiczności. Choć nie chcemy budować narracji wokół arbitrażu, trudno nie odnieść wrażenia, że niektóre decyzje miały wpływ na rytm gry, wybijając nasz zespół z właściwego toru. Przeciwniczki zanotowały imponującą serię punktową i odzyskały prowadzenie, którego już nie oddały do końca meczu.

Zakończenie sezonu na ćwiwrćfinale to zawsze moment trudny, zwłaszcza gdy tak wiele zostało włożone w każdy trening, każdą minutę meczu i każde poświęcenie na parkiecie. Ale ten sezon był dla MUKS Poznań ciężki – zmiana na ławce trenerskiej, roszady w składzie i co chyba najbardziej wpłynęło na to co się w sezonie działo – plaga kontuzji.

Dziękujemy naszym zawodniczkom, trenerom i kibicom za ten sezon. Jesteśmy dumni z drogi, którą wspólnie przeszliśmy. MUKS nie mówi „żegnaj”, a jedynie „do zobaczenia” – wrócimy silniejsi, z jeszcze większym głodem sukcesu i doświadczeniem, które zaprocentuje w przyszłości.


W sobotni wieczór, 15 marca, w hali POSiR odbył się drugi mecz fazy play-off pomiędzy MUKS Poznań a Akademią Gortata Gdańsk. Po pierwszym zwycięstwie w serii nasze zawodniczki przystąpiły do spotkania z determinacją, by przypieczętować awans do kolejnej rundy. Zadanie zostało wykonane wzorowo – MUKS Poznań pokonał Akademię Gortata Gdańsk 69:42, dominując na parkiecie przez większość meczu.

Mocny start i kontrola nad spotkaniem

Już od pierwszych minut zawodniczki MUKS przejęły inicjatywę, narzucając swój styl gry. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem 18:10, co zwiastowało trudne zadanie dla gości. Akademia Gortata Gdańsk starała się dotrzymać kroku, jednak skuteczna gra w obronie oraz konsekwencja w ataku pozwoliły MUKS Poznań utrzymać przewagę i powiększać ją z każdą kolejną minutą.

Do przerwy nasza drużyna prowadziła 29:18, co dawało komfort w drugiej połowie. Warto podkreślić świetną organizację gry w defensywie oraz dominację w walce na tablicach, która skutecznie ograniczała możliwości Akademii Gortata.

Druga połowa pod pełną kontrolą

Po przerwie MUKS Poznań kontynuował skuteczną grę, nie pozostawiając rywalkom żadnych złudzeń. Trzecia kwarta była popisem naszego zespołu, który powiększył prowadzenie do 50:27. Bardzo dobra organizacja gry i zespołowa koszykówka sprawiły, że Akademia Gortata miała problem ze zdobywaniem punktów, a nasze zawodniczki wykorzystywały kolejne okazje do powiększenia przewagi.

Czwarta kwarta była już tylko formalnością, ale jednocześnie dała szansę zawodniczkom, które zwykle spędzają mniej czasu na parkiecie. Wykorzystały one swoje minuty znakomicie, pokazując dużą energię i skuteczność, co pozwoliło MUKS Poznań pewnie dowieźć zwycięstwo do końca, ostatecznie wygrywając 69:42 i zapewniając sobie awans do kolejnej rundy play-off.

Wyróżniające się zawodniczki:

  • Marta Dymała (kapitan) – 13 punktów, 6 asyst
  • Dominika Puzio – 8 punktów, 11 zbiórek
  • Alicja Szloser – 12 punktów, 4 zbiórki

Co dalej?

Zwycięstwo w tej serii oznacza, że MUKS Poznań awansuje do kolejnej rundy play-off, gdzie zmierzy się z kolejnym rywalem na drodze do mistrzostwa. Trener Michał Batorski po meczu podkreślił, że drużyna zagrała dojrzale i konsekwentnie realizowała założenia taktyczne.

Dziękujemy kibicom za wsparcie i zapraszamy na kolejne mecze! Walczymy dalej!


W niedzielny wieczór kibice zgromadzeni w Hali B POSiR w Poznaniu mieli okazję zobaczyć niezwykle emocjonujące starcie pomiędzy MUKS Poznań a Pompax Tęczą Leszno. Obie drużyny podchodziły do meczu z wielką motywacją – MUKS chciał utrzymać się w czołówce tabeli, Tęcza natomiast potrzebowała przełamania, by odbić się od niższych lokat. Ostatecznie to gospodynie triumfowały wynikiem 71:62 i dzięki temu awansowały na czwarte miejsce w grupie B, spychając zespół z Leszna na ósmą lokatę.

Pierwsza kwarta rozpoczęła się mocnym uderzeniem przyjezdnych, które już w pierwszych minutach objęły prowadzenie 4:0. MUKS nie dał się jednak zaskoczyć – skuteczne wejścia pod kosz, a zwłaszcza szybkie kontry, przyniosły rezultaty i pozwoliły zakończyć tę część meczu prowadzeniem 25:19. Druga kwarta to z kolei ambitna pogoń Tęczy Leszno, grającej agresywnie w obronie i wymuszającej straty gospodyń. Do przerwy tablica wskazywała minimalną przewagę miejscowych 38:37, co zapowiadało niezwykle zaciętą drugą połowę.

Po zmianie stron spotkanie nabrało jeszcze większej intensywności. MUKS starał się narzucić własne tempo, lecz Tęcza odpowiadała celnymi rzutami z dystansu i dynamicznymi akcjami w pomalowanym. Trzecia odsłona zakończyła się wynikiem 17:16, wskazując, że końcówka meczu będzie bardzo wyrównana. I rzeczywiście – ostatnia kwarta to już popis poznanianek w obronie oraz skuteczniejsza walka na tablicach. Dzięki wygranej 16:9 w tej części gry MUKS przypieczętował zwycięstwo 71:62.

Mimo końcowego sukcesu gospodyń, nie obyło się bez słabszych elementów w ich grze. Najbardziej rzucała się w oczy niska skuteczność rzutów z dystansu, gdzie MUKS trafił zaledwie 2 na 22 próby za trzy (9,1%). W niektórych fragmentach meczu wkradała się też nerwowość, co skutkowało stratami i pozwalało rywalkom utrzymywać kontakt punktowy. Te mankamenty z pewnością będą wymagały poprawy, jeśli zespół z Poznania chce utrzymać się w czołowej czwórce i skutecznie walczyć w dalszej części rozgrywek.

Na duże wyróżnienie zasłużyła natomiast kapitan drużyny z Poznania – Marta Dymała. Spędziła na parkiecie pełne 40 minut i zdobyła 16 punktów, dokładając do tego 9 zbiórek oraz 9 asyst. Tak wszechstronne statystyki świadczą o tym, jak bardzo dyktowała tempo gry – świetnie kreowała pozycje koleżankom, a jednocześnie sama była groźna w ataku. Jej determinacja i inteligencja boiskowa mogły imponować kibicom, którzy doceniali zaangażowanie i wysiłek kapitan MUKS-u.

Warto też zwrócić uwagę na wsparcie z trybun – żywiołowy doping dodawał energii gospodyniom w kluczowych momentach, a atmosfera w hali z pewnością przekładała się na widowiskowy charakter spotkania. Zespół z Leszna do samego końca walczył o korzystniejszy rezultat, jednak w decydujących fragmentach to MUKS zachował więcej zimnej krwi, co pozwoliło obronić korzystny wynik.

Zwycięstwo pozwoliło MUKS Poznań wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli grupy B, podczas gdy Pompax Tęcza Leszno musi przełknąć gorycz porażki i spadek na ósmą lokatę. Obie drużyny zapowiadają jednak walkę w kolejnych meczach – a najbliższe spotkanie MUKS odbędzie się 1 marca 2025 roku o godzinie 14:00 (uwaga, zmiana z pierwotnie planowanej 16:00!) ponownie w Hali B POSiR. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców – emocji na pewno nie zabraknie, a gorący doping może ponieść nasze zawodniczki do kolejnego zwycięstwa!

MUKS Poznań – Pompax Tęcza Leszno 71:62 (25:19, 13:18, 17:16, 16:9)

⛹️‍♀️ Alicja Szloser 18 (5 zb, 5 as, eval +21), Marta Dymała 16 (9 zb, 9 as, eval +27), Eliza Łakoma 14 (7 zb, eval +21), Aleksandra Burzyńska 10, Zuzanna Winkel 8 (eval +12), Katarzyna Bajus 3, Ida Zygmanowska 2, Martyna Stępińska, Marta Makuła, Alicja Witkowska
 


W sobotnim meczu 1 Ligi Kobiet nasz zespół MUKS Poznań musiał uznać wyższość solidnie dysponowanej drużyny Contimax MOSiR Bochnia, przegrywając 57:80. Mimo dość wyraźnej końcowej różnicy punktowej, w drugiej części spotkania mogliśmy zaobserwować momenty bardzo dobrej gry w ataku oraz większą determinację w obronie.

Lepszy start rywalek i problemy ze skutecznością

Przyjezdne rozpoczęły mecz od mocnego uderzenia, narzucając wysokie tempo oraz agresywną obronę. Nasz zespół objął minimalne prowadzenie (7:6) po niespełna dwóch minutach gry, jednak ostatecznie to Contimax MOSiR Bochnia przejęł inicjatywę na kolejne 38 minut, co przełożyło się na wczesne 30-punktowe prowadzenie (16:46). Po pierwszej połowie tablica wyników wskazywała aż 23:52.

W tym fragmencie boleśnie odczuliśmy niski odsetek celnych rzutów z dystansu (14,3%) i straty (z których rywalki zdobyły aż 26 punktów). W całym meczu nasza drużyna zaliczyła 36,9% skuteczności z gry przy 45,3% przeciwniczek.

Przebudzenie MUKS-u po przerwie

Druga połowa miała zdecydowanie inny przebieg. Uspokoiliśmy grę w ataku, poprawiliśmy organizację defensywy oraz zauważalnie wzrosła intensywność w walce na tablicach. Wyraźnie widać to w statystyce zbiórek, bo w całym spotkaniu obie drużyny zebrały piłkę po 41 (MUKS) i 39 (CMB) razy, co nie odzwierciedlało już tak dużej przewagi Contimaxu jak w pierwszej części.

W strefie podkoszowej ponownie wyróżniła się Eliza Łakoma, zdobywając aż 20 punktów przy znakomitej skuteczności (9/12 z gry). Środkowa MUKS-u wykręciła eval na poziomie 30 punktów! Świetnie pokazała się też Dominika Puzio, notując imponujące 14 zbiórek w obronie, a także Marta Dymała (9 punktów, 7 asyst). Dzięki lepszej dyspozycji w trzeciej kwarcie wygraliśmy ten fragment 19:12, zmniejszając stratę.

Silna ławka i kontrataki gości

O końcowym rezultacie zadecydowała silniejsza ławka Contimax MOSiR Bochnia – punkty z ławki: 6 (MUKS) do 29 (CMB). Dodatkowo rywalki wyraźnie przeważały w kontrataku, zdobywając w ten sposób aż 27 punktów, przy zaledwie 14 po stronie MUKS. W kluczowych momentach groźne były m.in. Marta Wdowiuk (13 pkt, 5 asyst) czy Anna Krawiec (13 pkt, 5 wymuszonych fauli).

Młode zawodniczki na parkiecie w końcówce

W ostatnich trzech minutach, gdy wynik był już praktycznie przesądzony, na parkiecie zaprezentowały się także młodsze koszykarki obu drużyn. Dla naszych rezerwowych to bezcenna okazja do zdobywania doświadczenia na poziomie 1 Ligi Kobiet, a zdobyte minuty z pewnością zaprocentują w przyszłości.

Mimo porażki, możemy być zbudowani niektórymi elementami gry w drugiej połowie – zwłaszcza poprawą skuteczności (szczególnie spod kosza, gdzie rzuciliśmy 42 punkty) oraz większą aktywnością na tablicach. Pracujemy dalej nad ograniczeniem strat i równą formą przez pełne 40 minut.

Dziękujemy kibicom, którzy licznie zjawili się w Hali B POSiR i do końca wspierali nasz zespół! Liczymy, że już w kolejnych meczach 1 Ligi Kobiet pokażemy pełnię naszego potencjału i sięgniemy po następne zwycięstwa.

MUKS Poznań (57):
Łakoma 20, Burzyńska 13, Dymała (C) 9, Stępińska 5, Zielińska 4, Puzio 4, Makuła 2, Witkowska, Bruczyńska, Bajus, Zygmanowska

Contimax MOSiR Bochnia
(80):
Wdowiuk 13, Krawiec (C) 13, Majda 12, Zajączkowska 12, Kocaj 11, Zuchora 8, Duchnowska 5, Zając 4, Rak 2, Gołas, Więcek, Węglarz

Fotorelacja Roger Gorączniak TUTAJ


Po ostatnim spotkaniu przed własną publicznością, które zakończyło się porażką z bezpośrednim rywalem w tabeli, Contimax MOSiR Bochnia, nasz zespół MUKS Poznań zajął 4. miejsce w ligowej tabeli grupy B na zakończenie roku.

Już w najbliższą środę, 3 stycznia, drużyna prowadzona przez Macieja Brodzińskiego będzie miała okazję się zreflektować przed własną publicznością. Na parkiecie w Hali B przy ulicy Spychalskiego podejmiemy zespół Lidera ze Swarzędza. Pomimo widocznej różnicy miejsc w tabeli (4-7), poznańskie zawodniczki mają zaledwie jeden punkt przewagi. Stawka tego meczu jest zatem wysoka.

Spotkanie z Liderem rozpoczyna rundę rewanżową fazy zasadniczej. Wynik pierwszego pojedynku z tą drużyną był korzystny dla MUKS Poznań – 62:51. Niemniej jednak, środowy przeciwnik zasługuje na szacunek, będąc jedyną drużyną, która w tym sezonie pokonała lidera naszej grupy, AZS Politechnikę Koronę Kraków. Na szczególną uwagę zasługują dobrze znana w Poznaniu środkowa – Magda Ratajczak, zeszłoroczna Muksiara, rzadko popełniająca błędy przy rzutach za 3 punkty – Ola Szuba oraz Magda Wojdalska, zdobywająca średnio 13 punktów na mecz w tym sezonie.

Spotkanie rozpocznie się punktualnie o godzinie 17:00 w Hali B POSiR przy ulicy Spychalskiego w Poznaniu. Wstęp oczywiście jest bezpłatny. Serdecznie zapraszamy!


Po dwóch ostatnich porażkach z Wisłą Kraków i debiutantem w 1. lidze koszykówki kobiet, KS Basket Ostrovia Ostrów Wlkp., zawodniczki MUKS Poznań, pod wodzą trenera Macieja Brodzińskiego, stanęły do rywalizacji na własnym parkiecie z Enea AZS II Poznań. Pomimo różnicy w miejscu drużyn w tabeli, stawka meczu była wysoka, a konieczność odzyskania zaufania trenera oraz kibiców skłoniła nasze zawodniczki do wyjątkowo dobrej gry od pierwszych minut spotkania. Gospodynie konsekwentnie budowały swoją przewagę akcja po akcji, osiągając 16-punktowe prowadzenie na koniec pierwszej kwarty.

Drugą odsłonę meczu cechowała kontynuacja dominacji gospodyń, umożliwiająca trenerowi Brodzińskiemu większą rotację w składzie. Niemniej jednak, problemy zaczęły pojawiać się po powrocie na parkiet w trzeciej kwarcie. Spadek skuteczności, zwiększona liczba strat oraz determinacja gości, którzy nie zamierzali składać broni, spowodowały stopniowe zmniejszanie przewagi. Na szczęście doświadczenie zawodniczek oraz zespołowa gra pozwoliły MUKS Poznań utrzymać pozytywny wynik do końca.

Warto zauważyć znaczącą przewagę w liczbie asyst, które dominowały dzięki Marcie Dymale oraz najbardziej wartościowej zawodniczce całego spotkania, Aleksandrze Burzyńskiej. Dodatkowo, 27 punktów niezawodnej Alicji Szloser przyczyniły się do zdobycia przez MUKS kolejnych 2 punktów w tabeli ligowej i utrzymania pozycji nad lokalnym rywalem.

Następne wyzwanie dla poznanianek to wyjazdowe starcie z drużyną zajmującą obecnie 10. miejsce, Enea AZS AJP II Gorzów Wlkp. Fanów czeka również spotkanie przed świętami, gdy 12 grudnia o godzinie 17:00 MUKS Poznań zmierzy się z nieznającym litości rywalem – Isands Wichoś Jelenia Góra przed własną publicznością. Serdecznie zapraszamy do kibicowania!

Upominki, ufundowane przez LOBO.PL, dla najlepszych zawodniczek w swoich ekipach, z rąk Prezesa Wielkopolskiego Związku Koszykówki Łukasza Zarzyckiego i Prezes MUKS Poznań Iwony Jabłońskiej, otrzymały Lena Brzustowska (AZS) i Aleksandra Burzyńska (MUKS).


Już w najbliższą środę pierwszoligowy zespół MUKSu Poznań rozegra swoje kolejne spotkanie. Tym razem przyjdzie nam się zmierzyć z Isands Wichoś Jelenia Góra. Drużyna Gości w miniony weekend pokonała na własnym parkiecie zespół AZS Politechnika Korona Kraków 71:65. Dzięki temu zwycięstwu przeskoczyła nas w tabeli grupy B i znajduje się obecnie na drugim miejscu. Środowe spotkanie zapowiada się bardzo emocjonująco.

Skład Gości

O sile naszego środowego przeciwnika stanowią obecnie bardzo doświadczona Martyna Koc, która grała w Reprezentacji Polski oraz przez wiele lat występowała na parkietach polskiej ekstraklasy. Dwie silne skrzydłowe Aleksandra Lorenz oraz Patrycja Lipniacka, obie ze średnią punktów na mecz powyżej 16.0. Niekwestionowaną liderką punktową jest dobrze nam znana wychowanka MUKS-u Poznań Alicja Szloser, która w tym sezonie na swoim koncie regularnie zdobywa ponad 20 punktów na mecz.

Trudne wyzwanie

Zespół ze stolicy Wielkopolski w środę czeka zatem nie lada wyzwanie. Pod nieobecność kontuzjowanej podstawowej środkowej Elizy Łakomej trener Maciej Brodziński ma twardy orzech do zgryzienia. Miejmy nadzieję, że uda mu się znaleźć klucz do zwycięstwa, w czym na pewno pomoże doping kibiców.

Spotkanie zostanie rozegrane w środę 9 listopada 2022 roku o godzinie 18 w Hali B POSiR przy ulicy Jana Spychalskiego 34. Wstęp jak zwykle wolny.


W niedzielę 02.02.2020 Muksiary rozegrały ostatnie spotkanie przed rundy zasadniczej 1 ligi kobiet przed własną publicznością. Mimo, że już od środy poznanianki uczestniczyć będą w turnieju finałowym Mistrzostw Polski Juniorek Starszych w Gdańsku do spotkania podeszły profesjonalnie i w pełnym składzie. Od pierwszego gwizdka podopieczne trenerów Brodzińskiego i Leciejewskiej przejęły inicjatywę. Dwie trójki Weroniki Woźniak, obie po asyście Weroniki Papiernik na otwarcie meczu i z minuty na minutę przewaga gospodyń rosła. Do przerwy zawodniczki MUKS-u miały na plusie 26 punktów.

Druga połowa

Po zmianie stron nadal kontynuowały dobrą grę. Mocna obrona pozwoliła przeciwniczkom na zdobycie w 3 kwarcie jedynie 5 punktów. Wysokie prowadzenie umożliwiło duetowi trenerskiemu z Poznania swobodne rotowanie składem, dzięki czemu sporo minut dostały zawodniczki spoza pierwszej piątki. Mimo tego przewaga Muksiar rosła z minuty na minutę i przekroczyły one granicę 100 pkt. Końcowy wynik był najmniejszym wymiarem kary. Trener Maciej Brodziński przez całe spotkanie rotował składem tak aby każda zawodniczka dostała swoje 5 minut na parkiecie.

W niedzielnym meczu punktowały wszystkie zawodniczki, ale zdecydowanie prym wiodła wracająca po kontuzji Alicja Szloser. 38 punktów (7×3) i eval +44 to warte podkreślenia.

Festiwal trójek

W całym spotkaniu Poznanianki 17 razy trafiły zza łuku 6,75 m. I to przy całkiem niezłej skuteczności na poziomie 44%. Oprócz wspomnianej Alicji Szloser 3x celnie Weronika Woźniak. Zdecydowanie wygrana deska – w sumie 52 zbiórki (8 Magdalena Ratajczak, 7 Paulina Pilichowska), 13 przechwytów i 35 asyst (6 Julia Michalik).

Po meczu tradycyjnie już zostały wręczone upominki ufundowane przez sklep internetowy lobo.pl dla najlepszych zawodniczek w swoich zespołach. Z ekipy gorzowskiej wyróżnienie trafiło do Patrycji Szczecińskiej, a z poznańskiej oczywiście do Alicji Szloser.

Dziewczyny mają jeden dzień na złapanie oddechu, ponieważ już we wtorek ruszają do Gdańska, by powalczyć o medale Mistrzostw Polski U22.

02-02-2020 17:00

MUKS Poznań - Enea AZS AJP II Gorzów Wlkp. 113:52
(32:11, 16:11, 32:5, 33:25)

Szloser 38, Woźniak 13, Giżyńska 9, Zięmborska 8, Kowalewska 8, Ratajczak 8, Pilichowska 8, Michalik 6, Łakoma 5, Błaszczak 4, Papiernik 3, Potraca 3

Oficjalne statystyki [.pdf]

Sobotnie spotkanie z zespołem CTL Zagłębie Sosnowiec od samego początku zapowiadało duże emocje. Pierwsze minuty meczu należały zdecydowanie do faworyta z Sosnowca. Poznanianki nie potrafiły przebić się przez obronę rywalek. Zespół Gości prezentując zdecydowanie bardziej fizyczny styl gry przeważał pod każdym względem. Najlepiej sytuacje na parkiecie oddawał fakt, iż podopieczne Macieja Brodzińskiego w ciągu pierwszych 10 minut nie trafiły żadnego rzutu za 2 punkty. Wynik w pobliżu remisu zawdzięczały głównie celnym trójkom Weroniki Woźniak oraz Magdaleny Kowalewskiej.

Dobra druga kwarta

Druga odsłona meczu należała zdecydowanie do Gospodyń. Mimo mniejszego doświadczenia oraz słabszych warunków fizycznych poznanianki wolą walki oraz zaangażowaniem nie tylko odrobiły straty, ale zaczęły wychodzić na prowadzenie. Zespół z Sosnowca seryjnie pudłował i nie radził sobie ze świetnie dysponowaną w tym meczu Aleksandrą Zięmborską, która w ciągu drugich 10 minut zdobyła 13 punktów. Wsparcie ze strony koleżanek, w tym Magdaleny Ratajczak, która po 20 minutach mogła pochwalić się już 12 zbiórkami oraz wychowanki Pauliny Hantys, pozwalało utrzymywać niewielką przewagę. Tylko 3 celne trójki w końcówce pierwszej połowy uratowały zespół przyjezdnych przed dużą stratą. Nie bez znaczenia było również wsparcie ze strony kibiców, którzy nie rezygnowali z dopingu.

3 kwarta najsłabsza

Niestety sił poznaniankom nie starczyło już na drugą połowę. Dobrze dysponowany zespół z Sosnowca potrafił wykorzystać błędy w obronie oraz przewagę fizyczną, dzięki czemu systematycznie przechylał szalę zwycięstwa na swoją stronę. W końcowych minutach trener Maciej Brodziński widząc niemoc podstawowych zawodniczek postanowił dać szanse młodszym zawodniczkom. Te początkowo nie mogły się odnaleźć, ale w końcowej fazie potrafiły nawiązać walkę ze zdecydowanie lepszym w dniu dzisiejszym zespołem gości. Debiut na pierwszoligowych parkietach zaliczyła 18-letnia wychowanka MUKS-u Julia Michalik, która zdobyła swoje pierwsze punkty w tej klasie rozgrywkowej.

Podsumowanie

Zagrałyśmy bardzo dobry i myślę, że ciekawy dla oka kibica mecz. W pierwszej połowie pokazałyśmy, że pomimo mniejszego doświadczenia możemy postawić się takiemu zespołowi jak Sosnowiec. Niestety jednak w końcówce zabrakło nam trochę cierpliwości i wytrwałości. Mimo wszystko, myślę że pokazałyśmy, że umiemy zawalczyć o zwycięstwo z każdym, nawet silniejszym, przeciwnikiem. Mam nadzieję, że w Sosnowcu uda nam się zrobić niespodziankę – podsumowała spotkanie Aleksandra Zięmborska.

Mimo porażki, poznaniankom udało się utrzymać 2 miejsce w tabeli grupy B. Kolejny mecz u siebie już w niedzielę 24 listopada. MUKSiary podejmować będą zespół zaplecza ekstraklasy Enea AZS II Poznań, który dzięki minimalnej przewadze małych punktów MUKS-u, znajduje się tuż za nami w ligowej tabeli.

Wyróżnienia indywidualne

Zgodnie z tradycją po meczu trenerzy wskazali najlepsze zawodniczki w swoich zespołach. Zostały one indywidualnie nagrodzone przez sponsora – sklep internetowy lobo.pl. W ekipie z Poznania nikt nie wątpił, że tytuł powinien trafić do Aleksandry Zięmborskiej. W zespole gości wróżenie trafiło w ręce Martyny Jasiulewicz.

09-11-2019 15:00

MUKS Poznań - CTL Zagłębie Sosnowiec 72:86
(17:18, 22:19, 12:22, 21:27)

Aleksandra Zięmborska 28, Weronika Woźniak 12, Magdalena Kowalewska 11, Paulina Hantys 7, Magdalena Ratajczak 4, Weronika Papiernik 5, Marta Masłowska 3, Julia Michalik 2, Eliza Łakoma, Kinga Potraca, Karolina Giżyńska, Paulina Pilichowska

Oficjalne statystyki [.pdf]

 
Zdjęcia Karol Głowacki


W czwartek, 3 października 2019 roku punktualnie w południe, w sali konferencyjnej Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji odbyła się prezentacja pierwszoligowego zespołu MUKS Poznań.

Wśród zaproszonych gości znaleźli się między innymi Dyrektor Wydziału Sportu Miasta Poznania Ewa Bąk, Prezes Zarządu WZKosz Wojciech Chomicz, czy Przewodnicząca Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki Lidia Dudziak. Nie zabrakło również przedstawicieli lokalnych mediów.
Prezentacja, prowadzona przez znakomitego poznańskiego dziennikarza Radia Poznań Grzegorza Hałasika, rozpoczęła się od krótkiego wstępu Prezes poznańskiego MUKS-u Iwony Jabłońskiej. Podkreślała ona w swoim wystąpieniu, że kluczową misją klubu nadal jest kształcenie młodych adeptek koszykówki, co przejawia się między innymi tym, że jako jeden z nielicznych klubów w Polsce do kategorii U18 (juniorek) gra w zasadzie tylko swoimi wychowankami.

Nie zabrakło również podziękowań dla wszystkich sponsorów – w szczególności dla Miasta Poznania, które wsparło klub dotacją zarówno na działalność szkoleniową młodzieży, jak i funkcjonowanie pierwszej ligi.

W wypowiedziach Gości przejawiał się temat systematycznego wzrostu poziomu zarządzania klubem oraz ciągłego rozwoju, między innymi przez kontynuację zapoczątkowanej wiele lat temu drabiny szkoleniowej, czy zgłoszenia się do udziału w mocno obsadzonej międzynarodowej lidze EYBL (European Youth Basketball League). To co niewątpliwie znalazło uznanie wśród Gości to fakt, że MUKS Poznań jako jedyny w Polsce klub w zeszłym sezonie miał swoje drużyny w turniejach finałowych we wszytkich kategoriach młodzieżowych (U22, U18, U16, U14)

Plany

Pytanie powracające co roku o cel drużyny na ten sezon otrzymał trener Maciej Brodziński. Nie padły konkretne miejsca, ale jego odpowiedź może napawać optymizmem. Z racji dosyć okrojonej grupy rozgrywkowej (8 drużyn w grupie) celem na ten sezon jest utrzymanie się w grze o awans tak długo jak to będzie możliwe, aby młody pierwszoligowy skład zyskał maksymalnie dużo doświadczenia. Ważnym dla niego etapem sezonu będą również rozgrywki U22, w których celem jest poprawienie zeszłorocznego wyniku.

Skład

Sztab szkoleniowy nie zmieni się. Jak wspomniano wyżej pierwszym trenerem będzie Maciej Brodziński, trenerką przygotowania motorycznego Magdalena Leciejewska, kierownikiem drużyny Karolina Michalik, a fizjoterapeutą Michał Wesołowski.

Skład drużyny natomiast z roku na rok jest coraz młodszy. Zostało 6 zawodniczek, które w sezonie 2018/2019 stanowiły o sile zespołu: Natalia Błaszczak (1998), Magdalena Kowalewska (2000), Weronika Papiernik (1998), Paulina Pilichowska (1999), Magdalena Ratajczak (1995) i Weronika Woźniak (1998). W sezonie 2019/2020 pojawia się w zespole kilka nowych twarzy – Eliza Łakoma (Tęcza Leszno), Kinga Potraca (AZS AZP Gorzów Wielkopolski) oraz Aleksandra Zięmborska (AZS Poznań). Do kadry dołączyły na stałe zawodniczki rocznika 2001 – Karolina Giżyńska, Julia Michalik i Justyna Różańska. Szansę pokazania się dostaną też juniorki – Paulina Hantys (2002) i Marta Masłowska (2003).

Przygotowania

Zespół przygotowania do sezonu rozpoczął w połowie sierpnia treningami na hali, siłowni i w terenie. Rozegrał też kilka przedsezonowych gier kontrolnych z Polonią Warszawa, UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki, CTL Zagłębie Sosnowiec i Mon-Pol Płock.

Start rozgrywek

Pierwszy mecz sezonu Muksiary zagrają w sobotę 05.10.2019 w Aleksandrowie Łódzkim! Przed własną publicznością wystąpią dopiero 16.10.2019!
 
Fotorelacja: Roger Gorączniak


Sponsorzy

Miasto Poznań KLUB PRO QuayBrotherBudowa obiektów przemysłowychReklama na telebimach PoznańPomarańczarnia CafeSpołem PoznańAgencja SimArtUrząd MarszałkowskiHotel Zielony PoznańProton - Stroje sportoweBar Marco PoznańLOMSAndersia Hotel w centrum PoznaniaWSSDrukarki PoznańUsługi transportowe PoznańEventy, Wsparcie sprzedażyRozwiązania biurowe Krzyzanek
MUKS Team

Partnerzy medialni

Radio Poznań TVP3 Poznań Nasz Głos Poznański http://sportowy-poznan.pl/

Obserwuj Nas!


Linki


Standardy Ochrony Małoletnich

Partnerzy


UM

pzkosz WZ

Kontakt


Klub


MUKS Poznań
Os. Tysiąclecia 43
61-255 Poznań
Telefon Dyrektor Biura 576-048-598 biuro@mukspoznan.pl

Hala

ul. Spychalskiego 36, 61-552 Poznań,
HALA B, GPS: 52.393916, 16.929253
NIP: 7781402888 REGON: 634384900

Polityka Prywatności | www

Międzyszkolny Uczniowski Klub Sportowy 2025