Przed sobotnim meczem nikt nie spodziewał się tak wysokiej przewagi Pomarańczarni. Zespół Grot TomiQ Pabianice w ligowej tabeli posiadał zaledwie 2 punkty mniej, a w składzie widniały perspektywiczne zawodniczki wspierane przez bardziej doświadczone Joannę Twardowską, czy Agnieszkę Makowską.

Mocny początek

Już pierwsza kwarta pokazała, że podopieczne Macieja Brodzińskiego są bardzo zdeterminowane i chcą zyskać przewagę od samego początku. Bardzo dobra postawa poznanianek w połączeniu z kiepską skutecznością Gości spowodowała prowadzenie 21:13 po pierwszych 10 minutach, na korzyść Pomarańczarni. W tej kwarcie zespołowi z Pabianic udało się zdobyć pierwsze punkty dopiero w 5 minucie, 3 minuty przed końcem na tablicy widniał wynik 19:4. Pabianiczanki zaczęły nadrabiać straty dopiero wtedy, kiedy Trener Pomarańczarni zdecydował się na zmiany w pierwszej piątce. W drugiej kwarcie zespół z Poznania stracił impet, ale nadal kontrolował przebieg meczu i po 20 minutach gry MUKS prowadził 38:28.

Trzecia kwarta zadecydowała o skali wygranej

O skali sobotniej wygranej zadecydowała 3 kwarta. Zespół Gości nie mógł się odnaleźć na boisku, popełniał wiele strat oraz nieprzemyślane faule. Poznanianki wykorzystując niemoc rywala wytrwale realizowały założenia Trenera. Widać było przemyślaną i składną grę, a o przebiegu spotkania nie decydowały jednostki tylko cała drużyna, niezależnie od tego w jakim składzie akurat była na placu gry. Dobrze widać to w końcowych statystykach. Każda z podopiecznych Trenera Macieja Brodzińskiego dostała czas na pokazanie swojej przydatności w zespole. Po 30 minutach na tablicy widniał wynik 63:33.

Grał cały zespoł

Ostatnia kwarta wygrana przez Pomarańczarnię 22:14 była zwieńczeniem dobrej postawy Gospodyń. Cieszy fakt, że gra naszego zespołu była bardzo przemyślana i poukładana. Posiadaliśmy ogromną przewagę własnego parkietu, którą widać było szczególnie w skuteczności rzutów za 3 punkty – 52% wobec 15% przeciwnika. W ten sposób zespół zdobył 39 punktów. Warto również zwrócić uwagę, że to już kolejny mecz, który został rozegrany przy pomocy wszystkich zawodniczek w poznańskim składzie. Trudno było doszukać się słabszych punktów w grze Pomarańczarni.

Nagrody dla najlepszych

W tym sezonie na meczach, które Pomarańczarnia rozgrywa na własnym parkiecie, w przerwach odbywa się konkurs rzutowy dla kibiców, w którym można wygrać nagrodę ufundowaną przez sklep internetowy www.lobo.pl.

Lobo.pl funduje również nagrody dla najlepszych zawodniczek meczu z każdej drużyny… W sobotnie popołudnie w zespole gości wyróżniona została Katarzyna Szymańska, a w teamie z Poznania – Marta Wdowiuk, która uzyskała w meczu double-double zdobywając 11 punktów i notując 11 zbiórek.
 

POMARAŃCZARNIA MUKS Poznań – Grot TomiQ Pabianice 85:47 (21:13, 17:15, 25:5, 22:14)

Szarzyńska 12 (1×3), Wdowiuk 11 (2×3, 11 zbiórek), Pisera 10 (1×3), Klatt 9 (3×3), Kowalewska 9 (1×3), Papiernik 9 (1×3, 5 asyst), Woźniak 9 (3×3), Olszewska 7 (6 asyst), Ratajczak 6, Jóźwiak 3 (1×3), Pilichowska, Siemienas
 
 

W sobotę 11 listopada o godzinie 17:00 Pomarańczarnia MUKS Poznań podejmie przed własną publicznością Grot TomiQ Pabianice. Zespół naszego sobotniego rywala prowadzony jest przez Sylwię Wlaźlak. Przeplata w swoim składzie młode i perspektywiczne zawodniczki z bardziej doświadczonymi, takimi jak znana w Poznaniu Agnieszka Makowska, która w sezonie 2011/2012 reprezentowała barwy naszego klubu w ekstraklasie. Jedną z kluczowych zawodniczek jest urodzona w 2000 roku rozgrywająca Justyna Rudzka, która mimo niewielkiego doświadczanie jest najlepiej punktująca w zespole Gości.

Zespół z Pabianic dotychczas zgromadził na swoim koncie 7 punktów i zajmuje 9 miejsce w tabeli ze stosunkiem wygranych do porażek 2-3. Pomarańczarnia MUKS Poznań z bilansem 4-1 i 9 punktami zajmuje obecnie 3. miejsce. Mimo dużej różnicy miejsc w ligowej drabince nasz sobotni rywal nie będzie wygodnym przeciwnikiem. Mieszanka młodych zawodniczek z bardziej doświadczonymi, dobra środkowa Magdalena Grzelak oraz bardzo doświadczona na polskich boiskach Trenerka gwarantują ciekawe widowisko.

Wstęp na spotkanie jest bezpłatny, zapraszamy w sobotę 11 listopada o godzinie 17:00 Hala B POSiR ul. Chwiałkowskiego 36.

W sobotę 28 października Pomarańczarnia MUKS Poznań podejmowała sąsiedni w tabeli ŁKS SMS Łódź. Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie i taki właśnie był. Podopieczne Macieja Brodzińskiego kontrolowały spotkanie niemal przez 40 minut.

Obiecujący początek

Początek pierwszej kwarty był bardzo wyrównany, ale przewaga gospodyń z minuty na minutę była coraz większa. Ostatecznie kwarta zakończyła się wynikiem 25:19. Największy udział w wyniku miała kapitan poznańskiego zespołu Iwona Szarzyńska za sprawą 3 celnych rzutów za 3 punkty, ale właściwie każda zawodniczka, która pojawiła się na placu w pierwszych 10 minutach spełniała pokładane w niej oczekiwania. Druga kwarta była kontynuacją dobrej gry, a różnica w wyniku systematycznie rosła na korzyść naszej drużyny.

Tradycyjnie już w przerwie meczu odbył się konkurs rzutowy dla naszych kibiców, a liczba uczestników mała nie była. Udział w konkursie wzięła m.in. zawodniczka ekstraklasy, będąca naszą wychowanką, Alicja Szloser oraz liczna grupa dzieci ze Szkoły Podstawowej w Stęszewie. Zwyciężczyni konkursu otrzymała nagrodę ufundowaną przez naszego sponsora sklep internetowy lobo.pl

Druga połowa

Trzecia i czwarta kwarta nie wyglądały już tak dobrze jak początek spotkania. Wynikało to jednak z przemyślanej strategii trenera Macieja Brodzińskiego, który dał pograć zawodniczkom z drugiej piątki. Momentami wydawało się, że mecz wymyka się poznaniankom spod kontroli jednak szybka reakcja trenera zawsze przynosiła oczekiwaną poprawę. Takiego komfortu nie miał szkoleniowiec drużyny przeciwnej. Trener Elżbieta Nowak powierzyła ciężar gry przez całe spotkanie pierwszej piątce, co w końcowej fazie spotkania zakończyło się opuszczeniem placu gry przez kluczową środkową Patrycję Jastrzębską z powodu 5 przewinień. Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 19:20 a czwarta 22:21.

Mecz na styku dawał nie tylko bardzo cenne doświadczenie dla zawodniczek z mniejszym stażem, ale również sporą dozę emocji dla bardzo licznie zgromadzonych w Poznaniu kibiców. Na trybunach można było zobaczyć reprezentantki Polski U20, grające obecnie w drużynach ekstraklasy kobiet – Alicję Szloser, Klaudię Niedźwiedzką, Martę Nowicką, czy Julię Niemojewską oraz radną Lidię Dudziak, która wraz z wnukami dzielnie dopingowała nasz zespół.

Ostateczny wynik 86:77 był zasłużony dla jednej i drugiej drużyny. W zespole z Poznania trudno jednoznacznie wyróżnić konkretną zawodniczkę. Każda z nich starała się realizować pokładane oczekiwania. Nie zawiodły Iwona Szarzyńska oraz Patrycja Klatt, które razem tylko zza linii rzutów za 3 punkty zdobyły 21 punktów. Warto wspomnieć o dobrym występie Magdaleny Pisery, która mimo stosunkowo niewielkiej ilości minut na boisku udowodniła, że jest istotnym wsparciem naszej drużyny w tym sezonie, oraz o przebudzeniu naszej podkoszowej Magdaleny Ratajczak, która zagrała naprawdę dobre zawody.

Wyróżnienia indywidualne

Po zakończeniu spotkania dwie wyróżnione przez trenerów zawodniczki otrzymały upominki, które ufundował nasz sponsor sklep internetowy lobo.pl.

Z drużyny gości wyróżniona została rozgrywająca Monika Skrzecz, w drużynie POMARAŃCZARNI natomiast, wspomniana wcześniej, środkowa Magdalena Ratajczak.
 

POMARAŃCZARNIA MUKS Poznań – ŁKS SMS Łódź 86:77 (25:19, 20:17, 19:20, 22:21)
Szarzyńska 22 (3×3), Klatt 18 (4×3), Ratajczak 13, Pisera 9 (1×3), Papiernik 8, Wdowiuk 7, Woźniak 5 (1×3), Kowalewska 2, Siemienas 2, Olszewska (5 asyst), Pilichowska
 

Zdjęcia dzięki uprzejmości Budzik Poznański i sportowy-poznań

Po 3 tygodniach przerwy Pomarańczarnia MUKS Poznań wreszcie rozegra mecz u siebie. Tym razem podejmować będzie ŁKS SMS Łódź. Mecz odbędzie się w sobotę 28 października już o godzinie 15:00 w Hali B POSiR. Serdecznie zapraszamy, wstęp bezpłatny.

Zespół z Łodzi z taki samym bilansem zwycięstw i porażek (2-1) co Pomarańczarnia zajmuje obecnie 8 miejsce w tabeli. Poznańska drużyna dzięki nieco lepszemu bilansowi małych punktów – oczko wyżej. Mecz zapowiada się zatem bardzo wyrównanie co gwarantuje dobre widowisko.

Sobotnie spotkanie (07.10.2017) Pomarańczarni MUKS Poznań (która w rozgrywkach ligowych wspierana jest również dotacją Miasta Poznania) i MUKS Chrobry Basket Głuchołazy było inauguracją pierwszej ligi koszykówki kobiet w Poznaniu.

Przed meczem trudno było w roli faworyta wskazać zawodniczki z Poznania, gdyż Basketki mają zdecydowanie bardziej doświadczony skład, a w zespole Trenera Macieja Brodzińskiego postawiono na młodość i pojawiło się w nim wiele nowych twarzy, w porównaniu z poprzednim sezonem.

Słaby początek

Mecz rozpoczął się od szybkiego objęcia prowadzenia przez zespół przyjezdny przy niemocy poznanianek, które nie mogły się odnaleźć na parkiecie. Duża liczba strat oraz kiepska skuteczność, dały zespołowi z Głuchołaz niezły początek. Pomarańczarni udało się zniwelować straty dopiero pod koniec tej odsłony spotkania. Dzięki dobrej grze w obronie i przełamaniu postawy z początku pierwsza kwarta zakończyła się jednopunktowym prowadzeniem Gości 18:19. Przebieg drugiej kwarty był bardzo zbliżony. Najpierw słaba gra MUKS, potem nadrabianie strat i zespoły schodziły na przerwę z wynikiem 32:35 dla przyjezdnych.

Lepsza druga połowa

Po zmianie stron Pomarańczarnia zaczęła odzyskiwać kontrolę nad przebiegiem gry. Nadal była to gra punkt za punkt, ale tym razem to zespół Gości musiał nadrabiać. Poznanianki miały spore kłopoty w grze pod koszem, gdzie nie potrafiły zatrzymać dobrze dysponowanej tego dnia Martyny Stelmach, na szczęście znaczna poprawa skuteczności na obwodzie spowodowała, że wynik wyglądał coraz lepiej. Gorąco zrobiło się w końcówce 4 kwarty, kiedy to znowu zobaczyliśmy nieskuteczność i brak skupienia w ataku, który przyniósł niepotrzebne straty w bardzo ważnym momencie. W końcowych minutach spotkania skutecznością popisała się najpierw kapitan Iwona Szarzyńska, a później, wchodząca z ławki w ostatnich sekundach czwartej kwarty, Patrycja Klatt, która najpierw celnie trafiła za 3 pkt, a chwilę potem zachowała zimną krew i wykorzystała dwa rzuty osobiste doprowadzając do remisu 73:73 i dogrywki.

W dogrywce nie było mowy o poddaniu meczu, jej głównymi bohaterkami były wspomniane wcześniej zawodniczki, które jako jedyne w naszym zespole punktowały w tych dodatkowych 5 minutach spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 81:77 i był pierwszym zwycięstwem Pomarańczarni w tym sezonie.

Nasz młody zespół otrzymał zasłużone brawa od licznie zgromadzonych kibiców – na trybunach można było zobaczyć między innymi byłe zawodniczki MUKS Poznań – Aleksandrę Semmler, Basię Miśkiewicz, Magdę Koperwas, czy Martę Nowicką 🙂

Dodatkowe atrakcje

W przerwie meczu odbył się konkurs rzutów za 3 punkty. I jak na mecz koszykówki kobiet przystało wzięła w nim udział płeć piękna, ale to dlatego, że najszybciej dziewczyny się zgłosiły 🙂 Każda z uczestniczek konkursu miała do wykonania po 3 rzuty zza linii 6,75 m. Zwyciężczyni konkursu otrzymała nagrodę ufundowaną przez naszego sponsora MARKET LOBO SP. Z O.O. (www.lobo.pl), a pozostałe uczestniczki – szaliki klubowe.

Po zakończeniu meczu najskuteczniejsze zawodniczki spotkania otrzymały upominki, oczywiście ufundowane przez naszego sponsora MARKET LOBO SP. Z O.O., a trafiły one do rąk, Martyny Stelmach z MUKS Chrobry Basket Głuchołazy i kapitan Pomarańczarni MUKS Poznań Iwony Szarzyńskiej.

Wynik meczu

POMARAŃCZARNIA MUKS Poznań – MUKS BASKET CHROBRY Głuchołazy 81:77 (18:19, 14:16, 19:14, 22:24, dogrywka 8:4)
Szarzyńska 27 (3×3, 7 zbiórek), Klatt 17 (3×3), Papiernik 11, Woźniak 10 (2×3), Pilichowska 5, Wdowiuk 5, Pisera 4, Olszewska 2, Ratajczak.

Galeria zdjęć

W najbliższą sobotę o godzinie 17:00 Pomarańczarnia MUKS Poznań, pierwszy raz w tym sezonie rozegra mecz ligowy przed własną publicznością.

Po porażce w Lesznie (55:54) poznanianki będą chciały udowodnić, że przegrana była dziełem przypadku. Naszym sobotnim rywalem będzie zespół MUKS Chrobry Basket Głuchołazy, dla którego spotkanie w Poznaniu będzie pierwszą ligową potyczką w tym sezonie, gdyż ze względu na nieparzystą ilość drużyn w grupie B, zespół z Głuchołaz w poprzedniej kolejce pauzował.

W szeregach przyjezdnych zobaczymy kilka znajomych kibicom, śledzącym poczynania MUKS od kilku lat, twarzy. Pierwszą z nich jest dobrze znana i lubiana w Poznaniu rozgrywająca Aleksandra Dziwińska, która występując w MUKS-ie w pierwszej lidze awansowała do ekstraklasy w sezonie 2014/2015. Kolejne dwie zawodniczki to: doświadczona Małgorzata Zuchora, która przeszła do zespołu Głuchołaz ze Ślęzy oraz środkowa Martyna Stelmach, która reprezentowała barwy naszego klubu w sezonie 2011/2012.

Sobotnie spotkanie będzie okazją do debiutu przed poznańską publicznością dla wielu nowych zawodniczek, które pojawiły się w szeregach Pomarańczarni (pełny skład można znaleźć pod tym linkiem). Tym bardziej warto odwiedzić Halę B POSiR już w najbliższą sobotę o godzinie 17:00.

Wstęp jak zwykle wolny.

21.09.2017 w sali konferencyjnej Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji odbyła się oficjalna prezentacja 1 ligowego zespołu POMARAŃCZARNIA MUKS Poznań na sezon 2017/2018.

W prezentacji uczestniczyli: przedstawicielka Wydziału Sportu Urzędu Miasta Poznania Pani Ewa Bąk (dodajmy, że z budżetu miasta na rozgrywki w 1 lidze kobiet przyznano klubowi 150 tysięcy złotych), Pan Przemysław Jarno (właściciel Kantorów POMARAŃCZARNIA, które są naszym tytularnym sponsorem), Dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji Pan Zbigniew Madoński (na obiektach POSiR zespół rozgrywać będzie swoje spotkania), Prezes Wielkopolskiego Związku Koszykówki Pan Wojciech Chomicz oraz liczna delegacja mediów, z naszymi patronami medialnymi na czele: TVP 3 Poznań, Radio Poznań, Nasz Głos Poznański.

Na spotkaniu przedstawiono skład drużyny oraz cele na nowy sezon.

Trenerem podobnie jak w zeszłym sezonie jest MACIEJ BRODZIŃSKI, ale skład zespołu został znacznie odmłodzony.

W barwach Pomarańczarni zagrają ponownie wychowanki – Iwona Szarzyńska (która nadal będzie kapitanem poznanianek), Patrycja Klatt i Karolina Olszewska. Pojawiło się, aż 7 nowych zawodniczek: reprezentantki Polski – Magdalena Pisera, Weronika Papiernik i Marta Wdowiuk oraz Magdalena Ratajczak, Weronika Woźniak, Laura Dubaj i Monika Ziobro. Skład uzupełniają uczennice Liceum Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu – Alicja Jóźwiak, Karolina Masłowska, Paulina Pilichowska i Magdalena Kowalewska.

W sztabie szkoleniowym nadal będzie pracował fizjoterapeuta Michał Wesołowski, a trenerem przygotowania motorycznego został Adam Jabłoński.

Jak powiedział trener POMARAŃCZARNI zespół młody, ale ambitny i waleczny, zatem emocji na meczach nie zabraknie. A tegorocznym celem jest na pewno awans do fazy PLAY-OFF.

Audio [.MP3]

Sobotnie spotkanie z AZS Politechniką Koroną Kraków decydowało o zajęciu 3 miejsca w 1. lidze koszykówki kobiet w sezonie 2016/2017. Niestety słaby pierwszy mecz na wyjeździe spowodował, że Poznanianki musiały wygrać przynajmniej 30 punktami, aby zdobyć brąz.

Mocne otwarcie

Pamiętając pierwsze spotkanie, podopieczne Macieja Brodzińskiego zaatakowały skutecznie od samego początku. Z dużą łatwością zdobywając punkt za punktem pierwszą kwartę zakończyły zdecydowaną przewagą 21:12. A zakończyła się ona efektownym rzutem Katarzyny Bednarczyk z połowy boiska równo z końcową syreną. Zespół z Krakowa w tej odsłonie często tracił piłkę oraz seryjnie pudłował. Druga kwarta okazała się nieco trudniejsza, ale nadal Pomarańczarnia powiększała swoją przewagę. Ostatecznie po 20 minutach gry zespoły schodziły do szatni przy stanie punktowym 34:21 dla Poznania.

Zabrakło czasu

Dwie kolejne odsłony spotkania to wciąż rosnąca przewaga zawodniczek Pomarańczarni MUKS Poznań. Korona Kraków znając stawkę spotkania wiedziała, że do końca nie może być pewna zdobycia pucharu za 3. miejsce w lidze. W przedostatniej kwarcie serie dobrych akcji poznanianek często przerywane były celnymi rzutami za 3 punkty grającej z numerem 13. Kamili Ciężadło. To jednak nie wybijało naszych zawodniczek z rytmu. W czwartej kwarcie przewaga MUKS-u wynosiła już 25 oczek, a gra dawała duże nadzieje na realizację bardzo ambitnego celu. Niestety poznaniankom nie starczyło czasu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 75:55. Mimo trzech z czterech wygranych spotkań z Koroną Kraków w tym sezonie to podopieczne Wojciecha Eljasza-Radzikowskiego mogły w sobotę świętować.

Walka przez 40 min

Trudno po tym spotkaniu wyróżnić konkretne zawodniczki. Każda z nich zagrała na maksymalnych obrotach zostawiając bardzo wiele sił na parkiecie. Ale należy wspomnieć, że kolejne DOUBLE-DOUBLE w sezonie uzyskała Kasia Bednarczyk i zanotowała imponujący eval (42) – 21 punktów (5×3), 15 zbiórek, a do tego 7 asyst i 4 bloki !!! Ze względu na charakter spotkania oraz znany od początku cel, tym razem nie wszystkie zawodniczki mogły się pokazać.
 
13-05-2017 14:00

Pomarańczarnia MUKS Poznań - AZS Politechnika Korona Kraków 75:55
(21:12, 13;9, 21:16, 20:!8)

Patrycja Klatt 10, Karolina Olszewska 8, Żaneta Durak 12, Katarzyna Bednarczyk 21, Anita Szemraj 9, Iwona Szarzyńska 15

W najbliższą sobotę, ty razem już o godzinie 14:00 rozpocznie się ostatnie spotkanie 1. ligi koszykówki kobiet. Pomarańczarnia będzie walczyć o brąz. Niekorzystny wynik uzyskany w Krakowie (81:52) oraz fakt, że tym razem gramy dwumecz oznacza, że aby zdobyć 3 miejsce w lidze podopieczne Macieja Brodzińskiego muszą wygrać przynajmniej 30 punktami. W tym sezonie tak wysoką przewagę udało nam się wypracować tylko w spotkaniu z MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra wygranym 94:62.

Sobotnie spotkanie będzie zatem jednym z najtrudniejszych w tym sezonie. Wygrana oczywiście jest możliwa gdyż w trzech meczach jakie w tym sezonie rozegraliśmy z Koroną Kraków dwa zakończyły się zdecydowaną wygraną Poznanianek. Do pełnego sukcesu potrzebne będzie jednak znaczne wsparcie kibiców, którzy w tym sezonie jeszcze nigdy nie zawiedli.

Serdecznie zapraszamy do wsparcia naszych zawodniczek – sobota 13 maja godzina 14:00 Hala B POSiR – wstęp wolny.

Pierwsze spotkanie półfinałowe Pomarańczarnia MUKS Poznań – SMS Pzkosz Łomianki zakończyło się zdecydowaną wygraną Gości. Pierwsza kwarta rozpoczęła się od bardzo wyrównanej gry. Każdy z zespołów miał swoje 5 minut. Najpierw niewielką przewagę uzyskały podopieczne Macieja Brodzińskiego, potem zespół Gości odrobił straty i jeszcze trzy minuty przed końcem tej odsłony spotkania prowadził 4 punktami – 10:14. Poznanianki dzięki dobrej grze w obronie wywalczyły kilka kolejnych akcji odrabiając straty i wychodząc na niewielkie prowadzenie. Niestety każdy ciężko wypracowany przez gospodynie punkt był szybko niwelowany celną trójką Anny Makurat, która w całym spotkaniu zdobyła w sumie 27 punktów.

Kluczowa druga kwarta

Druga kwarta była kluczowa dla dalszego przebiegu spotkania. Na początku Pomarańczarnia kontynuowała dobrą passę z końca pierwszej odsłony zdobywając niewielkie prowadzenie. Ostatnie 4 minuty okazały się jednak zgubne dla zespołu z Poznania. Po celnym rzucie Iwony Szarzyńskiej na tablicy pojawił się remis 34:34 i od tego momentu w szeregach MUKS-u zaczęło dziać się coś złego. Seria niecelnych rzutów oraz strat, które skrzętnie zespół przeciwny zamieniał na punkty, dały wynik po 20 minutach daleki od oczekiwań tłumnie zgromadzonych w Hali B kibiców 38:46.

Trzecia odsłona spotkania mimo dobrej gry Pomarańczarni nie przynosiła pożądanych efektów. Poznanianki zostawiały na parkiecie bardzo dużo zdrowia i walczyły o każdy punkt, ale przeciwnik okazał się w tym dniu lepszy. Ta kwarta zakończyła się remisem 20:20. W końcowej odsłonie spotkania, kiedy było widać, że zwycięstwo w tym meczu zespołu Poznania będzie bardzo trudne Trener zdecydował się wpuścić na plac gry zawodniczki mniej doświadczonych, aby te miały szanse zdobyć kolejnych kilka minut na parkietach pierwszej ligi.

POMARAŃCZARNIA MUKS Poznań - SMS PZKOSZ ŁOMIANKI 61:80
(25:25, 13:21, 20:20, 3:14)

Szarzyńska 16 (2×3, 6 zbiórek), Durak 15, Bednarczyk 9 (1×3, 6 asyst), Miśkiewicz 7, Klatt 5 (1×3), Olszewska 4, Szemraj 4, Jóźwiak 1, Pilichowska, Policha, Strzelczyk

Spotkanie rewanżowe

Spotkanie rewanżowe odbędzie się w najbliższą środę 26 kwietnia 2017 o godzinie 16:00 w Łomiankach i będzie decydujące dla dalszego przebiegu sezonu drużyny z Poznania.